Najbliższe planowane wyprawy nad wodę

[Zola67]

A mnie ta korona odmroziła...
Nagle z okręgu wrzucili, że cykl, że ostatnie zawody w tym temacie...
Pojadę, lubię kończyć, choć akurat g... mi z tego przyjdzie. Ale są zasady - jak się daje 2 razy d..., to za trzecim razem boleć nie powinno 
Zamiast o tym myślę o knurówce z kumplami. I to mnie najbardziej cieszy w tych rybach, że mam paru zaj... kumpli. Którym się jajka nie pocą, że ktoś łowi sam albo z kimś, albo w ogóle łowić nie potrafi.

Będziesz na zlocie?

Wysłane z mojego VTR-L29 przy użyciu Tapatalka

[Bebzon]

1 godzinę temu, Zola67 napisał:

Będziesz na zlocie?

Wysłane z mojego VTR-L29 przy użyciu Tapatalka
 

Z chęcią bym przyjechał, ale - jak widzę - terminy kolidują. Najbliższe 3 weekendy (licząc od jutra) mam wyjęte wędkarsko i towarzysko, a w 4 weekend będę odbywał pokutę przed rodziną   Poumawiany jestem. A i tak najpierw to muszę dorwać takiego jednego, "zardzewiałego tetryka" ze wsi pod wsią 

Edytowane 5 Czerwca 2020 przez Linek727

[Zola67]

Szkoda..

Wysłane z mojego VTR-L29 przy użyciu Tapatalka

[Bebzon]

6 minut temu, Zola67 napisał:

Szkoda..

Wysłane z mojego VTR-L29 przy użyciu Tapatalka
 

Bywa, życie. Ale jedno mogę Ci obiecać - rano będę cierpiał razem z Tobą 

[Tench_fan]

5 godzin temu, Linek727 napisał:

Poumawiany jestem. A i tak najpierw to muszę dorwać takiego jednego, "zardzewiałego tetryka" ze wsi pod wsią 

A kogo to masz na myśli? Chyba Darka

"Ze wsi pod wsią"

[Tench_fan]

9 godzin temu, ArekH napisał:

Jadę!. Gdzie i na ile, może, napiszę jak wrócę. Jeśli nie będzie Mi wstyd. 

Wyprawa tak poufna, że nawet na sms nie odpisuje.

Albo "bierze jak cholera", albo zasnął z nudów.

[Grendziu]

9 godzin temu, ArekH napisał:

Jadę!. Gdzie i na ile, może, napiszę jak wrócę. Jeśli nie będzie Mi wstyd. 

Ja startuje za godzinę w Polskę. Też nie powiem gdzie. Obym wrócił w całości ???

[Bebzon]

23 minuty temu, Tench_fan napisał:

Wyprawa tak poufna, że nawet na sms nie odpisuje.

Albo "bierze jak cholera", albo zasnął z nudów.

"Zardzewiał", pisałem... 

Rdzawy Arek - pogromca much i smarek... 

PS. Przepraszam wszystkich. To takie nasze, dobrosąsiedzkie przytulanki.

[Tench_fan]

Jutro nad jezioro.

Trochę późny wyjazd na mój gust , wolałbym być nad wodą na świtanie ( zawsze na stojącej wodzie liny chodzą mi po głowie).

Popróbujemy z Bartkiem @Zola67 swych sił nad jednym z jezior. Nie mamy tam specjalnie doświadczeń, może zaskoczy nas pozytywnie.

[ArekH]

18 godzin temu, Linek727 napisał:

To takie nasze, dobrosąsiedzkie przytulanki.

Ale o granacie w moim świątecznym ubraniu, pamiętasz?