Najbliższe planowane wyprawy nad wodę

[djbaloon]

Jutro wypad nad Warcianke, a w czwartek może w końcu uda się spotkać i połowić z Radziem@Tench_fan mam nadzieje że się uda ?

[ArekH]

Za godzinkę wyjazd nad rzekę. Jutro powrót. Szkoda że tak piździ. 

[Grendziu]

17 godzin temu, ArekH napisał:

Za godzinkę wyjazd nad rzekę. Jutro powrót. Szkoda że tak piździ. 

Mam lekarstwo na to, bimberek ???

[Bebzon]

4 godziny temu, Grendziu napisał:

Mam lekarstwo na to, bimberek ???

Fota z krainy Orków? ?

[ArekH]

8 godzin temu, Grendziu napisał:

Mam lekarstwo na to, bimberek

To Ja! ?

[PawelL]

Z wtorku na środę planowałem Wisłę, ale po ostatnich opadach samemu trochę się obawiam bo się zakopię... 

Jadę więc wieczorem na Jagodno.

Zrobiłem niezbędne zakupy!

@Grzes77 w centrali nasiennej kukurydza jest po 1,8 za kilogram, pszenica po 2,1.

Śrutę można kupić, ale w worku 25 kg, bo nie mogą konfekcjonować na mniejsze pojemności.

 

Plan jest taki;

Jadę po wywiadówce, czyli będę na miejscu około 18.30.

Szybkie nęcenie gotowaną pszenicą, kuku i pelletem 8mm na nockę, dosyć szeroko.

Punktowo podam kilka wałków zanęty sypkiej z pelletem 2mm.

Zaczynam od metody dopóki mi się nie znudzi, a jak będę kładł się spać, stawiam kulki 16 mm.

Rono pobudka o 4 i poprawka nęcenia i już do końca metoda.

Jak nie dam rady na dwie wędki, to jedna zostanie na kulkę 16 mm na konia!

Wrócę do domu jak mi się znudzi, ale nie później niż w czwartek rano, bo do lekarza ide ?

 

[cygan786]

Dobry plan, wytrwałości w realizacji.

[Grzes77]

Powodzenia @PawelL.

Kukurydzy i pszenicy mam sporo, muszę groch kupić, bo ostatnio myślałem, że mam, a tu niespodzianka. Dołączyłbym do Ciebie, ale dopiero w piątek mam wolne. 

Może @PawelL w piątek z samego rańca Wistula, lub Jagodno. Mogę wyjechać o 4:00 i posiedzieć do południa. A może jeszcze ktoś chętny?

[PawelL]

Z poniedziałku na wtorek planuję nockę na Wiśle.

Fajne miejsce, po lewej piaszczysta wysepka, po prawej główka.

Pomiędzy planuję się ustawić prawie przy podstawie główki, gdzie szerokość między wysepką, a główką jest około 50 metrów.

Troszkę trudna woda, bo najgłębsze miejsce będę miał prawie pod nogami ....

Najgłębiej jest około 15-20 metrów od brzegu, głębokość około 5-6 metrów.

Patrząc w stronę środka główki stopniowo się wypłyca.

 

Planuję wymacać miejsce o jak najmniejszym spadku w moją stronę o głębokości około 3 3,5 metra.

Płasko musi być, bo planuję troszkę podsypać już dziś wieczorem.

Na start idzie 5 litrów grubej kukurydzy, którą będę podawał spombem.

 

Mogę to zrobić, bo woda jest prawie stojąca.

Będę używał 50 gram, ale ze względu na głębokość, a nie ruch wody.

 

Kolejne 5 litrów kuku, będzie podane w ciężkiej zanęcie, na bazie parzonej śruty kuk231urydzianej.

Zanęty będzie około 7-8 litrów.

Na miejscu mam w razie potrzeby rewelacyjną glinę, która po przetarciu przez sito 4 mm jest idealna!

 

Jutro po otwarciu wędkarskiego, kupieniu robactwa jadę.?

 

 

 

Edytowane 5 Czerwca 2022 przez PawelL

[PawelL]

Sorka, że post pod postem, ale cały czas mam dylemat.

Jak pisałem najgłębiej będę miał przy brzegu.

Główka odsłonięta jest na jakieś 70 metrów (piszę z pamięci), potem jest przelew.

W okolicach końca główki jest nietypowo, bo około 1,5 metra, wiadomo z wąską rynną wzdłuż główki.

 

Pytanko, czy może poszukać miejsca jednak w okolicach 2 metrów?

Będę wtedy musiał jednak na około 45 - 50 metrów rzucać.

 

Zależy mi jednak, na braniach także w dzień, a boję się że w ten kącik leszcze mogą wchodzić dopiero w nocy ...

 

Dylematy ... ?

 

 

Edytowane 5 Czerwca 2022 przez PawelL