Najbliższe planowane wyprawy nad wodę

[Ostap]

Kocham leszcze.

Zrób jakieś foty. Ja mam za daleko. Jutro idę chyba nad jeziorko swoje.

No łódka zaczęła działać jak powinna.

Danilko jedzie czy tylko straszył?

[PawelL]

3 godziny temu, Ostap napisał:

Danilko jedzie czy tylko straszył?

Jadę sam.

[elvis]

Kocham leszcze.

Zrób jakieś foty. Ja mam za daleko. Jutro idę chyba nad jeziorko swoje.

No łódka zaczęła działać jak powinna.

Danilko jedzie czy tylko straszył?

Danilko był dzisiaj.

[Ostap]

Na Wapnicy? Czemu Pawka nie zabrałeś? Pyrkałby rakietą jak zły.

[elvis]

Skoro weekend, to czas na ryby. Tym razem na tapetę trafia Grębów i tamtejsze z dystansu.
Niestety ze względu na odbywające się w tym czasie zawody nie będziemy mieli możliwości łowienia na najlepszych miejscówkach, ale mimo to spróbujemy coś z wody wydłubać.
Przy okazji będzie okazja spotkać i pogadać ze starymi znajomymi, a być może uda się coś podpatrzeć, bo to ścisła czołówka kraju w method feeder.
Nasze stanowiska to nr 20 i 21 na których mieliśmy już okazję łowić zarówno rekreacyjnie jak i na zawodach. Efekty były różne...

[PawelL]

@elvis pamiętam, jak Cię tam jesiotr na spacer wyprowadzał ........ ??

[Ostap]

Macie piękne łowisko a po burdelach jeździcie.

Daniel czołówkę to masz na głowie

[PawelL]

Mamy dwa piękne łowiska:

Wisła i Jagodno.

 

Sam, żeby się wybrać na ryby, potrzebujesz jechać na cztery dni.

Nam podpowiadasz, że z marszu połowimy także nie na burdelu.

Czyżby siakaś hipokryzja się wkradała? ?

@Ostap Naucz się feedera, to nie będzie tak cisnęło ?

 

edit:// pyskaty to Ty jesteś! ?

Kopara opadnie jak na fidera połowimy w niedzielę.

A to jest jesiotrowe miejsce @elvis .

 

Edytowane 4 Listopada 2022 przez PawelL

[Ostap]

Połamania.

Tylko spin.

[Grendziu]

Listopad to mój ulubiony miesiąc, teraz właśnie można dobrać się do "BIG MILF" rybich.

W ten weekend na rybach nie byłem, to był czas dla rodziny, chciałem nadrobić ich stracone 12lat czekania na mnie. Myślę, że po części się trochę udało i będzie tak częściej.

Czwartek koncert i Kult, w piątek "rodzinny tenis" od 14/21, sobota była wspólna praca i odpoczynek, dzisiaj mecz w Śremie... Wszystko pięknie, cudownie, ale jeśli będę mógł to jutro choćby skały ??? jadę nad wodę.