Jump to content

Czy organizacje i działania "zielonych" pomagają wodą i rybom?


Grendziu
 Share

Recommended Posts

  • Administrators

Temat może trochę zszokować, ale po to jest forum. "Zieloni" zawsze są na nie - nie wolno zabić ślimaczka, żabki, ptaszki czy to rybki, bo jest chroniona, ale czy ich postulaty są słuszne?

Kormoran - ptaszek chroniony od dziesięcioleci jest chwastem, a nie gatunkiem zagrożony dzisiaj, który robi wiele szkód w przyrodzie.../

Co innego strefa typu Natura 2000, czy też Parki Krajobrazowe, gdzie jest całkowity niemal zakaz w ingerencję środowiska.

Jakie znacie przykłady pozytywne i negatywne działań skrajnie "Zielonych człowieczków" ?

Link to comment
Share on other sites

Oj misiu, misiu, mordobicie prowokujesz ;)

Ogólnie mówiąc "zieloni", ekolodzy, ochraniacze czegoś itp mają swój cel działania i metody ku temu.
Pewnie w całościowym podsumowaniu okazałoby się, że czynią zupełnie dużo dobrych czynów, osiągają sukcesy, pomagają (w co wierzę), ale w tymże bilansie jest też pula uczynków dziwnych. Takich których nikt pojąć nie może lub zrozumieć. :S

Z przykładu wód, wiem, że "ekoterroryści" potrafili zażądać gospodarowania rybackiego na wodach, bo to zagraża pewnym roślinom wodnym (głównie ramienice: Characeae) i ptakom. Jakoś niezbyt przejmowali się całym ekosystemem wodnym wraz z równie chronionymi rybami.
Ale nie o to chodzi by tylko błędy i ułomności wykazywać.

Znam kilku ornitologów i zoologów, zupełnie miło się z nimi rozmawia i współpracuje. Wiem o ich działalności i czytałem trochę opisów. Często przyczyniali się do poszerzenia wiedzy o zwierzakach którymi się zajmują. Działają w sposób sensowny, bez narzucania otoczeniu swoich racji. Czyli można połączyć zew ekologiczny z rozsądkiem. xD

Link to comment
Share on other sites

  • Administrators
17 minut temu, Kotwic napisał:

 

Z przykładu wód, wiem, że "ekoterroryści" potrafili zażądać gospodarowania rybackiego na wodach, bo to zagraża pewnym roślinom wodnym (głównie ramienice: Characeae) i ptakom. Jakoś niezbyt przejmowali się całym ekosystemem wodnym wraz z równie chronionymi rybami.
 

Znam kilku ornitologów i zoologów, zupełnie miło się z nimi rozmawia i współpracuje. Wiem o ich działalności i czytałem trochę opisów. Często przyczyniali się do poszerzenia wiedzy o zwierzakach którymi się zajmują. Działają w sposób sensowny, bez narzucania otoczeniu swoich racji. Czyli można połączyć zew ekologiczny z rozsądkiem. xD

ad 1 zdanie - chodzi o to aby z Nimi tutaj porozmawiać, podyskutować, poprzeciągać się, a jednocześnie czegoś nowego nauczyć, nie musimy wszyscy zgadzać się, ale każdy może docelowo coś wyciągnąć.

ad 2 zdanie - sam znam kilku ornitologów i botaników - mili ludzie, pomocni, szczególnie gdy trzeba zrobić operat pod programy rolnośrodowiskowe :P

Link to comment
Share on other sites

No właśnie o to chodzi. Jeśli jest wspólny cel i punkt widzenia można się dogadać.
Każda strona wytłumaczy swoje racje i poglądy i udaje się znaleźć kompromis.

Gorzej, że wystarczy się zagapić, spóźnić lub pominąć spotkanie, a okaże się, że wszystko zostało zabronione, bo tak dążymy do chronienia natury, że nic nie wolno. xD (oj znam takie przypadki) >:(

Link to comment
Share on other sites

  • Administrators
7 minut temu, Kotwic napisał:

bo tak dążymy do chronienia natury, że nic nie wolno. xD (oj znam takie przypadki) >:(

Kłusować też nie wolno, a jest powszechne i nie wielu umie z tym walczyć :P

Link to comment
Share on other sites

Zobaczymy czy o to chodzi czy nie.
Jeśli źle wytypowaliśmy, proszę Arka o szczegóły typu: nazwa najbliższej większej miejscowości (byle nie w typie; Wólka lub Kolonia bo wyskoczy mi setka sugestii).
Akurat w tym zakresie przyznać muszę, że znaleziono środki i chęć by opracować dostępną w sieci mapę terenów chronionych. Pewnie w  dużym stopniu to przy współpracy "zielonych" powstało. Czyli czasem jest to użyteczne działanie. xD

Link to comment
Share on other sites

  • Administrators
Przed chwilą, ArekH napisał:

Ujscie Warty to teraz wiele więcej . Zakaz wędkowania w nocy itp. Trzeba to z wójem Google ogarniać. Ja to zaniedbałem. Od lat Odra mnie pochłaniała. Planuję to zmienić i wrócić na łonomateczki Warty która mnie wychowała. Ale od lat sobie to obiecuję! :$

Wrócisz lub wrócimy jak będę w Gorzowie i oboje będziemy mieli czas na zasiadkę w nocy :)

Link to comment
Share on other sites

  • Administrators

Mnie to rybka, czy pojadę nad ujście Noteci do Warty - Santok, czy przed rezerwat Warty lub nad Odrę - w różnych miejscach tam łowiłem i wszędzie wszystkie rzeki wywoływały we mnie pozytywne emocje. Tęsknię :( i chcę na ryby już :pb_rollseyes:

Link to comment
Share on other sites

  • 10 months later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Restore formatting

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

 Share

×
×
  • Create New...