Skocz do zawartości

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla tagów 'łowienia' .

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Forum

  • OGÓLNE
    • Witamy
    • FUNDACJA - ŁOWISKA - PORTAL "dla Ryb"
    • Wędkarstwo dla osób niepełnosprawnych
    • Wieści znad wody
    • Nowości na rynku wędkarskim
    • Pozostałe tematy związane z rybami
    • Imprezy i zawody wędkarskie
    • Zanęty wędkarskie
    • Przynęty wędkarskie
    • Konkursy serwisu dlaRyb.pl
  • ŚWIAT NAUKI
    • Przyroda i ochrona środowiska
    • Ichtiologia
    • Prawo
    • Akwarystyka
  • METODY I TECHNIKI WĘDKARSKIE
    • Wędkarstwo gruntowe
    • Wędkarstwo spławikowe
    • Wędkarstwo spinningowe
    • Wędkarstwo morskie
    • Wędkarstwo podlodowe
  • SPRZĘT WĘDKARSKI
    • Akcesoria wędkarskie
    • Kołowrotki
    • Wędki
    • Sprzęt pływający
    • Odzież wędkarska
    • Nasze zakupy wędkarskie
    • Handmade
  • KULTURA
  • ŁOWISKA
    • RZGW - jeziora - rzeki - zbiorniki
    • Komercyjne
    • Zagraniczne
  • GIEŁDA
    • Kupię
    • Sprzedam
    • Zamienię
    • Oddam
  • WOLNA STREFA
    • Kultura regionalna
    • Humor
    • Media
    • Hyde Park
  • SPRAWY TECHNICZNE
    • Regulaminy i administracja
    • Archiwum
    • Uwagi dotyczące forum

Blogi

  • Darek
  • Piotr Traczuk
  • BLOG DANIELA
  • RubiksFishing
  • Feeder transporter
  • Artur Kraśnicki blog
  • Spearfishing-Łowiectwo Podwodne
  • zWędkąPrzezNysę
  • Czesław Czech blok wędkarski
  • Sagittaria sagittafolia
  • Wędkarstwo u Zbyszka
  • Podwodna Polska
  • Feeder & Waggler
  • ABC Wędkarstwa z Kubikiem
  • Mój blog podróżniczy
  • Splot- zawodnicze początki
  • Orszak Trzech Króli
  • Pomysły Pawcia.
  • TOMCZYKwedkuje

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Znaleziono 5 wyników

  1. Dziś kilka słów o kołowrotkach do łowienia podlodowego. Większość osób z przyzwyczajenia stosuje po prostu mniejsze wersje klasycznych kręciołów ze stałą szpulą. Ja kilka lat temu zakupiłem Frabilla z ruchomą szpulą i od tamtej pory pozbyłem się z moich podlodowych wędek kołowrotków stało szpulowych. Frabill okazał się być tym czego mi przez wiele lat brakowało. Precyzyjny wolny bieg i doskonały hamulec okazały się strzałem w dziesiątkę. Do tego jeszcze brak plątania i skręcania oraz możliwość szybkiego zwijania żyłki przekonały mnie całkowicie do takich kołowrotków. Frabill miał jednak jedną wadę, cenę i możliwość zakupu tylko w USA. Obecnie już drugi sezon wprowadzamy na rynek kołowrotki litewskiego dystrybutora, które są bardzo udaną kopią Frabilla. Chodzi o kołowrotki podlodowe z serii IRON WOLF, a w tym głównie modele Basic 35, Pro 35 i First 25 oraz kołowrotek RUNOS RIZ 81. Najlepszym modelem z serii IRON WOLF jest BASIC35. Charakteryzuje go bardzo precyzyjny hamulec, świetnie działający wolny bieg, przełożenie 1:3,5 , posiada 5 łożysk oraz 2 tryby pracy - cichy i terkotka. Kołowrotek w ogóle nie skręca żyłki dzięki czemu przynęty nie wykonują niepożądanych ruchów. Na wolnym biegu przynęta sama wyciąga żyłkę ze szpuli i opada w kierunku dna. Charakteryzuje się płynną pracą, szybko zwija żyłkę, jest wytrzymały, wygodny i bardzo lekki - waży tylko 155g. Jakościowo dorównuje, a moim zdaniem nawet przewyższa Amerykańskie FRABILL'e a jest 3 krotnie tańszy. Model PRO 35 posiada identyczne przełożenie, 2 tryby pracy, 4 łożyska i moim zdaniem nieco mniej precyzyjny i mniej wygodny w obsłudze hamulec. Obsługa wolnego biegu również jest nieco trudniejsza. Mniejszy kołowrotek z tej serii First 25 ma przełożenie 1:2,5, 2 łożyska , również 2 tryby pracy. Nie posiada tak wygodnego w obsłudze wolnego biegu. Jest mały przełącznik na wolny tryb szpulki ale nie wraca do normalnej pracy po ruszeniu korbą. Hamulec jest również mniej dokładny niż w modelu BASIC 35. Ostatni wspomniany na początku kołowrotek - RUNOS ma podobny mechanizm co Iron Wolf Basic 35, pracuje bardzo podobnie ale nie identycznie. Hamulec jest mniej precyzyjny i nie oddaje żyłki tak gładziutko jak w Basicu. Ma też metalowe przełączniki, korbę i hamulec co sprawia że jest o kilkanaście gram cięższy od Basica35. Jego dużą zaletą jest dostępność zapasowych szpulek. Co ciekawe kołowrotki te będą nam służyły również poza zimą, gdyż doskonale nadają się do metody spławikowej na przepływankę a niektórzy zaczęli stosować je nawet do drop shota, właśnie ze względu na świetnie działający wolny bieg. Życzę wszystkim udanych i bezpiecznych połowów spod lodu Artykuł sponsorowany: Sklep Wędkarski u Zbyszka Warszawa, ul. Obozowa 85 / róg Deotymy https://mormyszka.com/s,148,kolowrotek_podlodowy_basic_35_iron_wolf_.html
  2. Wędkarstwo u Zbyszka

    Idealne kołowrotki do łowienia pod lodem i nie tylko

    Dziś kilka słów o kołowrotkach do łowienia podlodowego. Większość osób z przyzwyczajenia stosuje po prostu mniejsze wersje klasycznych kręciołów ze stałą szpulą. Ja kilka lat temu zakupiłem Frabilla z ruchomą szpulą i od tamtej pory pozbyłem się z moich podlodowych wędek kołowrotków stało szpulowych. Frabill okazał się być tym czego mi przez wiele lat brakowało. Precyzyjny wolny bieg i doskonały hamulec okazały się strzałem w dziesiątkę. Do tego jeszcze brak plątania i skręcania oraz możliwość szybkiego zwijania żyłki przekonały mnie całkowicie do takich kołowrotków. Frabill miał jednak jedną wadę, cenę i możliwość zakupu tylko w USA. Obecnie już drugi sezon wprowadzamy na rynek kołowrotki litewskiego dystrybutora, które są bardzo udaną kopią Frabilla. Chodzi o kołowrotki podlodowe z serii IRON WOLF, a w tym głównie modele Basic 35, Pro 35 i First 25 oraz kołowrotek RUNOS RIZ 81. Najlepszym modelem z serii IRON WOLF jest BASIC35. Charakteryzuje go bardzo precyzyjny hamulec, świetnie działający wolny bieg, przełożenie 1:3,5 , posiada 5 łożysk oraz 2 tryby pracy - cichy i terkotka. Kołowrotek w ogóle nie skręca żyłki dzięki czemu przynęty nie wykonują niepożądanych ruchów. Na wolnym biegu przynęta sama wyciąga żyłkę ze szpuli i opada w kierunku dna. Charakteryzuje się płynną pracą, szybko zwija żyłkę, jest wytrzymały, wygodny i bardzo lekki - waży tylko 158g. Jakościowo dorównuje, a moim zdaniem nawet przewyższa Amerykańskie FRABILL'e a jest 3 krotnie tańszy. Model PRO 35 posiada identyczne przełożenie, 2 tryby pracy, 4 łożyska i moim zdaniem nieco mniej precyzyjny hamulec. Wolny bieg jest trochę mniej wygodny w obsłudze niż w modelu Basic. Mniejszy kołowrotek z tej serii First 25 ma przełożenie 1:2,5, 2 łożyska , również 2 tryby pracy. Nie posiada tak wygodnego w obsłudze wolnego biegu. Jest mały przełącznik na wolny tryb szpulki ale nie wraca do normalnej pracy po ruszeniu korbą. Hamulec jest również mniej dokładny niż w modelu BASIC 35. Ostatni wspomniany na początku kołowrotek - RUNOS ma ten sam mechanizm co Iron Wolf Basic 35, pracuje praktycznie identycznie a różnica jest w obudowie imitującej włókna węglowe. Ma też metalowe przełączniki, korbę i hamulec co sprawia że jest o kilkanaście gram cięższy od Basica35. Są to porównywalne produkty, kwestia gustu odnośnie wyglądu kołowrotka. Jego dużą zaletą jest dostępność zapasowych szpulek. Co ciekawe kołowrotki te będą nam służyły również poza zimą, gdyż doskonale nadają się do metody spławikowej na przepływankę a niektórzy zaczęli stosować je nawet do drop shota, właśnie ze względu na świetnie działający wolny bieg. Życzę wszystkim udanych i bezpiecznych połowów spod lodu
  3. Nysa Łużycka rzeka płynąca przez trzy kraje Czechy, Niemcy i Polskę. Jej łączna długość w zależności od publikacji wynosi między 251,6km, a 254,6km.i 197.8km. Na długości 197,8km wyznacza ona granicę między Polską, a Niemcami. Jej źródła mają swój początek na wysokości około 635m.n.p.m. w południowej części Gór Izerskich. Płynie przez czeski kraj liberecki, niemiecką Saksonię, a w Polsce swój bieg ma przez województwo dolnośląskie i lubuskie. Nysa Łużycka kończy swój bieg wpływając do rzeki Odry na jej 542,4km. Moja przygoda z Nysą zaczęła się około dwóch lat temu, w chwili kiedy sprowadziłem się do przygranicznego Przewozu. Od pierwszego wyjścia ze spinningiem na tą całkiem obcą mi rzekę, zauroczyłem się, poczułem chęć poznania jej. To jest pierwsza rzeka w moim wędkarskim życiu, tutaj pierwszy raz miałem do czynienia z kleniem czy boleniem. Tutaj uczę się często sztuki spinningu, starając się poznać wszelkie dołki, wypłycenia, zwolnienia by przechytrzyć rybę swoich marzeń. To tutaj jestem w stanie maszerować wiele kilometrów przez krzaki, powalone drzewa czy bagna. Daje mi to wielką przyjemność. Fakt, że mogę być tak blisko natury jest niesamowity. Szczególnie malownicze odcinki znajdują się za elektrowniami wodnymi, w miejscach gdzie człowiek nie ingerował w przyrodę. Rzeka Nysa Łużycka to dla mnie nie tylko wędkarstwo. To jest także ważny element historii naszego Kraju, jak i Niemiec. W okolicy odcinka Nysy nad którym mieszkam w czasie II Wojny Światowej ważyły się losy granic naszego Polski, ważyły się losy końca tej strasznej wojny. To tutaj w okolicy Przewozu, Sobolic czy już nie istniejącej wsi Prędocice (Toporów) II Armia Wojska prowadziła działania osłonowe marszu na Berlin forsując rzekę. Co roku 16go kwietnia odbywają się pod pomnikiem w Prędocicach uroczystości upamiętniające tamte wydarzenia. Sumując wędkarstwo to nie tylko łowienie ryb, ale to też możliwość poznania historii, jak i piękno naszych rodzimych okolic. Tego czego nie widzimy na co dzień w granicach naszych miast, miasteczek czy wsi. Gorąco polecam by kiedyś w ramach swojej przygody z wędkarstwem poświęcić swój czas na zobaczenie okolic by może i u Was kawałek historii czai się gdzieś za rogiem. Autor: Mav3rick
  4. Witajcie. W niedzielę 07-08-2016 wybrałem się na Odrę nurt szlifować swoje umiejętności łowienia w dużych uciągach. Przygotowałem 20 l mieszanki zanętowej składającej się z 3 kg zanęty, 3 paczek gliny wiążącej własnej, 2 kg żwiru, 1 kg kleju bentonit, garść pieczywka fluo mix oraz 0,5 l pinki. Kule na początek jakie wrzuciłem były wielkości grejpfruta w ilości około 8 szt. Zestawy jakie miałem tego dnia były : 20 g dysk oraz 30 g dysk. Ryby zameldowały się praktycznie od razu w polu nęcenia na rozmyciu, odławiałem co przepłyniecie krąpia. Zameldowała się i brzana około 45 cm , jaź, klenie, certa. Dwóch brań nie udało mi się wyjąć, po specyficznym braniu podejrzewam że były to duże brzany. Przede mną dużo nauki łowienia w nurcie spławikiem. Pozdrawiam Kilka zdjęć z tej wyprawy za jakość przepraszam bo robione słabym aparatem w tel Kule do wstępnego nęcenia Mieszanka zanętowa moje stanowisko królowa rzek wynik sesji wynik sesji cd..
  5. Kotwic

    Wędka do łowienia z gruntu na ping ponga

    Mati, wybacz że się podpinam pod wątek, ale dość dobrze pasuje mi. Mati szuka czegoś na jeziora, do łowienia z gruntu, może więc skorzystamy obaj z propozycji. Ja też szukam takiego kija, przy czym mam kilka wymagań; - kij o długości do 3 m i dwuskład (maksymalna długość transportowa to około 150-160 cm), - cw w granicach do 50-60g, czyli lekkie koszyki, lekkie podajniki, sprężyna, czasem martwa rybka na drapieżnika, - lekki, stosunkowo czuły kijek, do łowienia leszczy i płoci w odległości 20-30 m, czasem drapieżnik (typu sandacz z gruntu), - cena poniżej 200 zł (bo to ma być wędka dodatkowa przy połowie batem). - kołowrotek można zaproponować, bo nie mam zapasowego do nowego kija (tylko proszę i lekką i niewielką maszynkę, bo nie spodziewam się intensywnego użytkowania). - jakieś pytania dodatkowe?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...