Skocz do zawartości
Grendziu
Grendziu

Podarunek od rzeki

   (0 opinii)

Długo myślałem nad tym gdzie wybrać się w poszukiwaniu ryb.

Wahałem się między pewnym leśnym jeziorem, które płytkie ( w znanym mi rejonie) obiecywało spotkanie z rybami w popołudniowych godzinach.

Z drugiej strony świadomość tego, że w maju ruszę w poszukiwaniu ukochanych linów, oraz zacznę odwiedzać komercyjną wodę za karpiami i amurami,

sprawiło, że wybrałem jednak rzekę.

Po odespaniu nocnej zmiany, która mi przypadała w pracy, ruszyłem nad rzekę Wartę.

Rozłożenie stanowiska i przygotowanie zestawów zajęło mi tradycyjnie "kilka chwil". 

Zestawy powędrowały do wody ok 15.30

Na jednym groch ( na pushstopie) i 30cm przyponie, na drugiej wędce przypon ok 60-70 cm i białe robaczki na haczyku nr 10.

Zgłosiłem gotowość do wirtualnych zawodów i rozpocząłem łowy.

Po ok.20 min zameldowała się pierwsza płotka :

r1.jpg.d13bd0a582abc73e2e4d0ed4c46aacde.jpg

Niestety zapomniałem ustawić w opcjach sygnatury czasowej.

Zatem szanowna komisja z surowością Inkwizycji  nie zaliczy rybki. Jako, że szybko odpłynęła niemożliwy był "dubel"

Kolejna pozwala mi "zaliczyć" pierwsze punkty :

r2.jpg.85ee6c8ca4feee8fc9039c664fea6b79.jpg

Po tych dwóch płotkach, które skusiły się na białe robaki, postanowiłem zrezygnować z łowienia na groch, na rzecz robaków na obydwu zestawach.

Tego dnia kuszą się jeszcze 2 kolejne płotki, z których jedną uwieczniłem na foto :

r3.jpg.cffbae06df13bab8d5fbf3d920463b94.jpg

Po obiecującym początku, płotki ustąpiły miejsca niewielkim krąpiom, których ostatecznie łowię 8 sztuk.

Ot takie "brzydale" :

 

r4.jpg.213ea23b87f4d3cc63c6ceeef05b678a.jpg

Wśród ciekawostek ( nie zaliczanych niestety do rywalizacji) wymienię okazałego rozpióra :

r5.jpg.6abde463cacfe7eda92fc09887c06f68.jpg

 

Zachodzące słońce i zbliżające się ciemności skłoniły mnie do powrotu.

Rzeka jednak obdarowała mnie prezentem na odchodne.

Pierwszy jaź tego sezonu:

5caa6b6336ccd_Ja-pierwszywsezonie2019.jpg.85ca07262e13e8c6c5689db27010b297.jpg.58d0fbf27dc50bb0010ff1d9985b6fb3.jpg

Ciężkie warunki oświetleniowe, telefon rzucał cień.

Z ręką na sercu nie wiem czy to 39 czy 40 cm (raczej mniej) ryba nie była spokojna.

Przyjmijmy dla "spokojności sumienia" 39cm.

Świetne zakończenie dnia i zachęta do jutrzejszych ponownych zmagań.

Po złowieniu tego jazia zakończyłem łowienie.

Autor @Tench_fan

 

Edytowane przez Grendziu

Opinie użytkowników

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość



×
×
  • Dodaj nową pozycję...